wrz 18 2003

pytania bez odpowiedzi...


Komentarze: 2

a co jeśli jestem z niewłaściwym chłopakiem?

jeżeli On nie jest tym, z którym pisane jest mi być do końca?

a co jeśli miłość mojego życia mijam codziennie na szkolnym korytarzu?

co jeśli nie uda mi się poznać miłość tego drugiego?

 

wczoraj płakałam...

juz nie wiem co robić...

pomóżcie mi...

dla-ciebie-skarbie : :
Kumcia
18 września 2003, 16:07
czas wszystko pokaze..trzeba czekac...dobrze jest sie wyplakac....ale nie rob tego bardzo czesto..no licza ze z radosci to rob rob!!
18 września 2003, 13:36
czesc!zebys nie plakala nie moge ci tego powiedziec.bo ja takze placze-to sa emocje,nasza slabosc do tych czy owych spraw.a jesli chodzi o twoje rozmyslania to mam podobnie jak ty.i wlasnie wczoraj wieczorkiem juz po spotkaniu sie z moim ukochanym tak rozmyslalam o naszej wspolnej badz odwrotnie przyszlosci.ale najlepiej jednak nie wybiegac az tak daleko myslami i zyc ta piekna chwila dnia codziennego.trzymaj sie.papapaap

Dodaj komentarz