wrz 12 2003

mój problem...


Komentarze: 2

może to co napiszę wyda wam sie dziwne ale ja naprawdę nie wiem co mi jest...

kocham swojego chłopaka i to bardzo mocno ale jest ten drugi-mój przyjaciel...

czułam do Niego coś wyjątkowego przez 2 i pół roku...

aż w końcu spotkałam mojego obecnego chłopaka i myślałam, że z tamtym mi przeszło...

pomyliłam się...

ja kocham ich obu...

z moim chłopakiem jest mi cudownie i chciałabym z Nim być do końca mojego życia...

no właśnie ale chodzi o to, że z tym drugim też bym chciała spróbować i boję się, że mi się nie uda...

a wiem, że przyjaciel jest o mnie mocno zazdrosny i, że czuje do mie coś więcej niż przyjaźń...

i jestem załamana...

coraz więcej myślę o przyjacielu...

i coraz bardziej się boję, że przez to zniszczę związek z moim Skarbem...

ja naprawdę nie wiem co robić... :(

czy ktoś potrafi mi pomóc?

dla-ciebie-skarbie : :
14 września 2003, 16:01
bylam w takiej sytuacji...wiem co czujesz.to jest zajebiscie trudne.trzymam kciuki
Heidi
12 września 2003, 18:30
Pomyśl jakie masz szanse na bycie z którymkolwiek z nich naprawdę do końca.

Dodaj komentarz